piątek, 21 listopada 2008

fotki:)

zachód słońca, daleko od turystycznych kurortów
ten cudowny widok wspominałam w ostatnich wpisach. Wybrzeze Hurghady.

Po tragedii w 1997 r. takie konwoje (liczące po ok 100-150 autokarów, policję) transportują turystów przez pustynię. Np. do Luxoru, Kairu.


ten na górze chwilę tu juz stoi

Jeszcze raz Hatchepsut i dzikie tłumy szturmujące budowlę. Niezwykła..eh, to się nazywa mieć chatę z widokiem:)


medytacja pod świątynią Hatchepsut. Autorka na focie


proszę bardzo!główny sprawca klątwy faraona:nilówka we własnej postaci

Nil. Odsłona pierwsza


Nil. Odsłona druga


Miasteczko. Spokój być musi


a tutaj kozie akrobacje:) nikt ich nie pyta o lęk wysokości

Temu panu naprawdę nalezy pogratulować cierpliwości:)cały dzień w słońcu pustyni...

Brak komentarzy: