niedziela, 15 sierpnia 2010

Yeruszshalayim, moja miłość...

W miarę krótka foto-opowieść o wypadzie do Jerozolimy. Historia zakochania od pierwszego wrazenia! - tak , nawet mnie się to zdarzyło:)

Jerusalem, jeśli cie zapomnę ogień nie wyjdzie juz z mojego języka

Jerusalem, jeśli cię zapomnę niech moja prawa ręka zapomni co ma robić...


Drogi, prawie jak w Polsce....PRAWIE


Panorama wzgórza świątynnego wczesnym rankiem. Niestety pogoda nie dopisała i kopuła nie lśniła tak, jak sobie to wyobrazałam, ale ..gdy stoisz sobie tak na uboczu od kręcących się wszędzie turystów i uzmysławiasz sobie, jak stare jest to na co patrzysz! włosy na rękach stają z wrazenia! (ps.jak się je ma:)

Mały tłumek. Wszyscy chcą mieć zdjęcie z "Jerozolimą" w tle.

Widok na Wzgórze Świątynne i Kopułę na Skale. Pod murem stary cmentarz zydowski. Najlepsze miejsca do pochówku na świecie. Miejscówki zaczynają się od sześciocyfrowych kwot wyrażanych w walucie zamiejscowej-usd.

Mury okalające Stare Miasto

Wybaczcie, cd murów ale wszystko co się ruszało chciałam chłonąć i mieć jeszcze długo przed oczami.

ot taaka mała foteczka:) wejście na Stare Miasto

w drodze na Stare Miasto

Widok na stary cmentarz zydowski


Wejście na Stare Miasto, osobne dla kobiet i męzczyzn. Niestety w dalszym ciągu jest to gorący, jeśli chodzi o konflikty teren, w związku z czym bramki na metale, uzbrojeni zołnierze są na porządku dziennym.

no właśnie, żołnierze

Na placu przed Ścianą Płaczu


Kotel ha-Maarawi w całej okazałości. Najświętsze miejsce Judaizmu.

w murach ściany gołąbek, biały, symboliczny...w mieście trzech tak wielkich religii, w miejscu totalnie wielkiej historii i nieustających walk... daje do myślenia

Damska część Ściany.

Tutaj podaję link do podglądania tego miejsca w necie http://www.worldcam.pl/312,5,10,podglad.html


porównujac zagęszczenie ludzi pod częścią męska i kobiecą - oczywiście mężczyzn bylo wiecej,zresztą i większą część placu mają wydzieloną. Kobiety, to nie licząc turystek -przede wszystkim uczennice czytające Biblię i kołyszące się do przodu.

Nazwa - Ściana Płaczu -pochodzi od zydowskiego świeta opłakiwania zburzenia Świątyni przez Rzymian, obchodzonego w sierpniu.


Przy wejściu do męskiej części każdy obowiazkowo wyposaża się w pożyczną jarmułkę i tak udekorowany idzie na modlitwy.






Papierosek przed wyjściem..

Dziewczynki śpieszące na zajęcia

poranna Ściana Płaczu

Wejście na Drogę Krzyżową. Wielu wyobraża ją sobie, jako miejsce poza miastem, oddalone i puste. Tymczasem znajduje się ona w ścisłym centrum Starego Miasta. W poszczególnych miejscach stacje zdają się wyrastać ze straganów sklepowych, w innych na historycznych miejscach stoją świątynie.








Stacja VI- Veronica ociera twarz Jezusa


Stacja VII- drugi upadek Jezusa


kolejne stacje...



A ten pan, na pierwszy rzut oka wyglądał jak pobozny, medytujący zyd. Ale.. wstał i poprawil sluchawkę w uchu..tez zołnierz, tylko incognito.

Na szczycie Golgoty świątynia..

Piękna mozaika nt. meki i śmierci Jezusa

Kamień namaszczenia

Piękne lampy oliwne liczyć mozna na tysiace w tej świątyni. Atmosfera jej jest ciemna, sklaniająca do zadumy

Kopuła, a pod nią latały golębie:)


Wejście do małej, ciasnej na 2 max osoby wnęki, gdzie symbolicznie czczone jest miejsce śmierci Jezusa

znów sklepienie
Świece wotywne przy wejściu

strome podejście - nawet po stopniach na szczyt Golgoty, miejsce ukrzyżowania

pod szkłem skała Golgoty - pęknieta podczas trzęsienia ziemi, jakie mialo miejsce po śmierci Jezusa




Wspomniana, peknięta skała Golgoty

Wychodzimy..


Bardzo malownicze i klimatyczne wyjście ze Starego Miasta
Panorama, no i niestety pogoda znów płatala figle

Jerozolima



Uniwersytet


opuszczam Jerozolime, pozostaje niesamowity niedosyt po krotkim pobycie i obietnica, wroce tu jeszcze...