poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Charming Sharm:)

Zaczynamy od ..wróbli. Pierwsza myśl: o nasze polskie wróble. No ale tak naprawdę są interkontinental.
A teraz bungewila, na której powyzsze wróble siedziały w popoludniowym słońcu.

Ptak brodzący.Dosłownie:)

Psie zabawy, jakze sympatyczne

Wielbłądek junior

Wielbłądek junior-kleptoman. Zwędził opalającemu się facetowi but i za nic nie chciał oddać. Bawil się jak dzieciak.

a to pewnie senior, a wiatr?coz, to byl listopad..

Dla wszystkich, którzy czekają jeszcze na urlop:) Kilka foteczek z pięknych egipskich plaz. Tym razem Broda Szejka:) Sharm aszSzajch, które po polsku często bywa wymówione w sposób taki, ze prosisz rozmówcę o pokazanie tego miejsca na mapie.
Kite-surferzy w zywiole.

iść ciągle iść, w stronę słonca...no tu akurat odwrotnie, ale czy to wazne?:))

Brak komentarzy: