środa, 19 listopada 2008

Egipt po raz drugi


Jeszcze raz Luksor. Jedno ze spojrzeń na wykutą w skale, niesamowitą, monumentalną świątynię Hatszepsut. Ponoć uczone głowy spierają się o płeć tej królowej...


Luxor. Grobowce faraonów, bodajże z okresu Nowego Państwa (egiptolodzy poprawdzie, gdyby się nie zgadzalo:). W tym też miejscu pochowany został Tutenchamon. W okresie letnim jest tu niesamowicie gorąco, panowie podróżujacy w spodniach typu rybaczki, w miesiącu sierpniu marzyli, by spodnie przedłużyć, bo słońce palilo łydki. Robi wrażenie, szczególnie znając zasoby Muzeum w Kairze...


Zachód słońca w Hurghadzie. Przepiękne plaze i podwodny raj Morza Czarnego...



























































Brak komentarzy: