...na to, co dzieje się w Egipcie, Tunezji, Syrii, Jordanii...
Każdy, kto choć przejazdem był w tych krajach mógł zaobserwować standard życia tych ludzi. Wiem, że specyfika każdej narodowosci jest inna, ale mimo to kontrast pomiędzy multi-bogactwem moznowładców, a racją zwykłego obywatela jest nie do opisania!
Strzelają do ludzi, jak do kaczek...
A "zachód" potępia, grzmi i co?
i wysyłają wojsko - i nic!
Dlaczego przychodzą dni, w których musimy się wstydzić, że mieszkamy w tak zwanych cywilizowanych, bogatych krajach.. które nie umieją znaleźć ze sobą wspólnego mianownika i przeciwdziałać barbarzyństwu, takiemu jak to?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz