A teraz obiecane zdjęcia (niestety niektore marnej jakości- bo robione przez szybę samochodu - nie zawsze czystą). W kolejnym poście Transylwania:)
Niestety nie umiem dziś nazwać tych miejscowości. Dopiero się wdrażam:)
a tu nowa galeria handlowa
przydrożny stragan z arbuzami i nie tylko!cud miód!
Mały piesek - Uszatek -koczujący pod jedną z rumuńskich fabryk.Niestety to, co mnie w tym kraju przeraża najbardziej to bezdomność tych biednych psów. Bardzo dużo ich ginie na drogach:((
Tradycyjny środek transportu na terenach pozamiejskich. To był mój prawdziwy rekord wyprzedzonych zaprzęgow konnych w jednym dniu.Fajnie:)
A tu piesek pilnujący stacji benzynowej w romanian style:) zresztą zobaczcie sami na zdjęciach poniżej.Jakimś cudem ta stacja stała i działała...no i nie wyleciała w powietrze